Targi ITM przeniesione na wrzesień 2021

Posted Posted in Ekoinnowacje, Innowacje, Przemysł 4.0

Z uwagi na dynamiczną sytuację epidemiologiczną oraz jej trudny do prognozowania rozwój w Polsce i na świecie, Zarząd Grupy MTP podjął decyzję o zmianie terminu targów ITM INDUSTRY EUROPE.

Wydarzenie wcześniej zaplanowane na czerwiec odbędzie się w dniach 31.08-3.09.2021 równolegle z targami: Modernlog, 3D Solutions, Focast oraz Subcontracting.

Jako organizatorzy największych i najbardziej znaczących targów przemysłowych w tej części Europy zawsze dokładaliśmy wszelkich starań, by prezentowały one międzynarodową ofertę zgodną z ideą przemysłu 4.0. Wierzymy, że zmiana terminu wydarzenia pozwoli na przygotowanie targów w oparciu o jakość, potencjał i siłę marki ITM INDUSTRY EUROPE, do jakiej branża jest przyzwyczajona od dekad.

Pragniemy zapewnić, że czas dzielący nas od kolejnej edycji wydarzenia, wykorzystamy na stworzenie wartościowego merytorycznie i biznesowo spotkania. Wyrażamy także nadzieję, że wszyscy nasi partnerzy i wystawcy zyskają dodatkowy cenny czas na przygotowanie jeszcze ciekawszej ekspozycji obfitującej w rynkowe innowacje.

Ostatnie miesiące uzmysłowiły nam wagę i znaczenie branżowych spotkań oraz wyjątkowej biznesowej atmosfery, która od lat przyciąga do Poznania profesjonalistów z całego świata. Dziękując za życzliwość i słowa wsparcia napływające do nas w ostatnim czasie, zapraszamy do uczestnictwa w targach ITM INDUSTRY EUROPE, które odbędą się w dniach 31.08-3.09.2021 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich – informują w oficjalnej stronie internetowej organizatorzy targów.

ITM INDUSTRY EUROPE to wiodące w tej części Europy targi kompleksowo prezentujące międzynarodową ofertę zgodną z ideą przemysłu 4.0.

Wydarzenie od lat jest kluczowym miejscem spotkań i wymiany technologicznych doświadczeń liderów sektora innowacji.

Można poznać tam światowe trendy w przemyśle, zobaczyć pracujące maszyny, wziąć udział w bogatym programie wydarzeń towarzyszących.

Ze szczegółami można zapoznać się w oficjalnej witrynie internetowej targów: https://itm-europe.pl/pl/

Przyszłość automatyzacji i robotyzacji pod znakiem rozwoju

Posted Posted in Ekoinnowacje, Ekorozwój, Innowacje, Przemysł, Przemysł 4.0

Ministerstwo Rozwoju ustami byłej już Pani minister Jadwigi Emilewicz poinformowało jesienią, iż od 1 stycznia r. 2021 wszystkie firmy automatyzujące i robotyzujące swoje procesy będą mogły skorzystać z ulgi podatkowej.

To niezwykle korzystne rozwiązanie będzie dostępne także dla firm sektora MŚP i to niezależnie czy są one płatnikami CIT, czy PIT.

Odliczenie 50% kosztów uzyskania przychodów poniesionych na inwestycje w robotyzację ma obowiązywać od 1 stycznia 2021 r.

Ulga ma być dla wszystkich firm, bez znaczenia na wielkość lub branżę.

Ulga obejmie płatników PIT i CIT.

Koszty na robotyzację przedsiębiorcy będą mogli odliczyć w ciągu roku podatkowego, a w momencie składania rocznego zeznania podatkowego, dokonają dodatkowego odpisu (tak jak przy uldze na prace badawczo-rozwojowe).

Ulga będzie obowiązywać przez pięć lat, do końca roku 2025.

Ponieważ projekt ustawy i rozporządzenia nie zostały jeszcze ujawnione, nieznane są jeszcze dokładne zapisy.

Nie mniej jednak Ministerstwo ujawniło podstawowe informacje dotyczące kosztów kwalifikowanych.

Ulga na robotyzację: koszty kwalifikowane, co można odliczyć?Odliczenie od podstawy opodatkowania 50% kosztów kwalifikowanych związanych z inwestycjami w robotyzację dotyczyć ma m.in.:

  • zakupu lub leasingowania nowych robotów i kobotów (robotów współpracujących),
  • zakupu oprogramowania,•zakupu osprzętu,
  • szkoleń dla pracowników.Nowy projekt Ministerstwa ma na celu zwiększenie konkurencyjności innowacyjnych firm na polskim i zagranicznych rynkach.

Eksperci oceniają, że firmy, które zdecydują się w 2021 r. na wprowadzenie rozwiązań z zakresu automatyzacji i robotyzacji w ciągu kilku kolejnych całkowicie wyprą tradycyjnie zorganizowane przedsiębiorstwa w swoich sektorach.

Roboty bowiem nie mylą się, nie chorują i nie chodzą na urlop i przejmują najżmudniejszą oraz powtarzalną pracę. To wszystko okazało się nie do przecenienia w czasach koronawirusa.

Robotyzacja i automatyzacja nie dotyczy tylko produkcji.

Automatyzacja i robotyzacja daje możliwość uproszczenia i przyspieszenia wielu powtarzalnych działań.

Dzięki temu firmy uwalniają dodatkowy potencjał, który mogą wykorzystać do kreowania przewagi rynkowej nad konkurentami.

Nie dotyczy ona tylko produkcji, ale całego biznesu.

Przykładowo, cały czas najszybciej efekty osiąga się przy automatyzacji twardych procesów księgowych i związanych z zarządzaniem kadrami.

Jednak przestrzeni do optymalizacji jest więcej.

Dla kogo automatyzacja procesów biznesowych

Wydaje się, że automatyzacja procesów biznesowych to temat wyłącznie dla firm o ugruntowanej pozycji, jednak okazuje się, że coraz częściej dobra organizacja twardych procesów jest też elementem ograniczania kosztów operacyjnych w start-upach i małych firmach.

Podnoszą one wydajność i efektywność pracy.

Procesy, które trudno wyobrazić sobie dziś bez aplikacji do automatyzacji zadań to m.in.: analiza przepływów finansowych, księgowość, komunikacja z klientem, logistyka, sprzedaż i marketing.

Duży wpływ na sukces w optymalizowaniu różnego rodzaju operacji ma współpraca z partnerem doświadczonym w tym zakresie. Warto pamiętać, że jest to proces ciągły.

Długoterminowo najlepszy efekt przynosi stały monitoring istniejącej infrastruktury procesowej i jej modyfikowanie.

Dobrze jest być świadomym tego, że potrzeby w tym zakresie mogą zmieniać się w czasie i wraz z rozwojem biznesu.

Jak zdefiniować proces biznesowy?

Proces biznesowy to zespół zadań i czynności, jakie trzeba wykonać, aby osiągnąć określony efekt.

Wszyscy codziennie realizujemy różne procesy biznesowe i współpracujemy z osobami, które są zaangażowane w szereg powiązanych procesów, których realizacja jest istotna z punktu widzenia założonych celów organizacji.

Zdefiniowanie poszczególnych procesów i ich składowych jest więc podstawą do tego, by zaproponować rozwiązanie innowacyjne, które umożliwi automatyzację kolejnych działań

Analiza procesów biznesowych to dość skomplikowane zadanie.

Żeby znaleźć obszary do optymalizacji, konieczna jest kompleksowa wiedza na temat określonych zagadnień oraz na temat poszczególnych narzędzi, które są wykorzystywane do realizacji kolejnych zadań.

Sporo zależy od tego, jak bardzo złożony jest dany proces i od faktu, czy można go w pełni zautomatyzować, czy konieczne jest zachowanie na drodze do celu punktów kontrolnych, w których będzie musiał się zaangażować człowiek.

Analiza polega na badaniu przepływu i jego wizualizacji oraz punktów kontrolnych i poziomu dostępu do informacji, jaki jest potrzebny poszczególnym użytkownikom na danym etapie realizacji zadań.

Jak wiadomo angażowanie użytkowników i zakres dostępnych informacji, wynika z funkcji jaką pełnią oni w organizacji.Aby dobrze zrozumieć proces jako taki, warto korzystać ze sprawdzonych narzędzi do modelowania biznesowego.

Dzięki nim łatwiej jest zobrazować proces, wytłumaczyć reguły i zasady postępowania w określonych scenariuszach, nadać odpowiednie wagi informacjom.

Analiza procesu biznesowego to jeden z ważniejszych modułów dobrych platform do automatyzacji biznesowej

Stały monitoring już po wdrożeniu zmian, z czasem może wskazać kolejne obszary do optymalizacji.

Czym różnią się automatyzacja procesów biznesowych od robotyzacji procesów biznesowych?

W rozważaniach na temat automatyzacji procesów biznesowych funkcjonują dwa terminy –dotyczący biznesu BPA (Bussines Proces Automation) i dotyczący robotów RPA (Robotic Proces Automation).BPA to szeroko pojęta transformacja cyfrowa procesów biznesowych.

Nikogo już dziś nie dziwi, że taki proces wymaga zastosowania szeregu różnych aplikacji, które automatyzują poszczególne operacje.

Organizacje korzystają często z różnych rozwiązań np. do księgowości, zarządzania zasobami ludzkimi czy sprzedażą. Wiele narzędzi do automatyzacji stosuje się także w marketingu.

Automatyzacja to także integracja aplikacji wykorzystywanych w firmie.

Wdrożenie nowych technologii, w tym wirtualnych robotów korzystających ze sztucznej inteligencji otworzyło kolejne możliwości do optymalizowania nawet zdigitalizowanych procesów.

RPA to niejako dziedzina zależna od BPA, która koncentruje się na wykorzystaniu najnowszych rozwiązań technologicznych w celu integrowania firmowych aplikacji oraz systemów, którymi dysponuje przedsiębiorstwo z aplikacjami dostawców niektórych usług.

Można powiedzieć, że digitalizacja procesów biznesowych jest już dość zaawansowana i największym wyzwaniem staje się uporządkowanie bezpiecznego obiegu informacji pomiędzy wszystkimi wykorzystywanymi aplikacjami w firmowym systemie cyfrowym.

Jak się dzisiaj robi automatyzację w firmach?

Jest wiele sposobów.

Można postawić na indywidualny development i stworzyć od podstaw integralną cyfrową infrastrukturę biznesową.

Byłoby to jednak drogie i czasochłonne.

Poza tym większość procesów w istniejących przedsiębiorstwach przeszła transformację cyfrową.

Dlatego lepiej jest korzystać z opracowanych już wirtualnych robotów, które dają możliwość skutecznego i bezpiecznego integrowania popularnych aplikacji i systemów biznesowych.

Oprócz samej integracji jest jeszcze możliwość modyfikowania botów adekwatnie do potrzeb wynikających z unikalnej specyfiki procesu w danej organizacji.

Dobrym przykładem, który pokazuje, dlaczego możliwość dostosowania robotów jest ważna, wydaje się księgowość.

Wszystkie firmy ją prowadzą, ale reguły wewnętrzne, w tym sposób obiegu dokumentów i informacji oraz akceptowania choćby wydatków może się różnić.

Na rynku dostępnych jest szereg narzędzi, które powstały z myślą o automatyzacji i robotyzacji procesów biznesowych.

Obsługa niektórych z nich nie wymaga nawet umiejętności kodowania, co umożliwia pracę nad procesem w zespole specjalistów zaangażowanych w jego codzienną realizację

Cyfryzacja w cieniu koronawirusa

Posted Posted in Ekoinnowacje, Ekorozwój, Innowacje, Przemysł, Przemysł 4.0

Polska jest najbardziej dynamiczną gospodarką Unii Europejskiej, ale wciąż znajdującą się pod względem technologicznym o krok za Czechami i dwa kroki za Niemcami.

Nie wynika to bynajmniej z braku zrozumienia roli technologii, ale ze struktury gospodarki i miejsca polskich firm w łańcuchach wartości dodanej.

Jesteśmy krajem zdominowanym przez firmy bardzo małe, działające często na lokalnych rynkach, dla których inwestycje w technologie to często zbyt duże wyzwanie.

Ponadto jesteśmy krajem opierającym przewagę konkurencyjną na niskich jednostkowych kosztach pracy (czyli dobrej relacji wydajności do płac), anie na walce na tzw. froncie technologicznym.

Dlatego zastosowanie technologii cyfrowych w polskich firmach wciąż jest umiarkowanie niskie – na przykład tylko co czwarta firma posiada system zarządzania zasobami wewnętrznymi (ERP), podczas gdy w Niemczech taki system posiada niemal 40 proc. firm.

Polski krajobraz cyfryzacji

Wrześniowe badanie Krajowego Rejestru Długów „Jak pandemia wpłynęła na biznes” pokazuje, że dla 21 proc. firm z sektora MŚP oznaczała ona przyspieszenie cyfryzacji.

Zatem dla co piątego przedsiębiorstwa strategią na adaptację w nowej rzeczywistości stał się rozwój cyfrowych narzędzi i kanałów, np. obsługi przez internet.

Potwierdza to również raport Banku Światowego i PARP pt. „COVID-19 Business Pulse Survey – Polska”.

W odpowiedzi na wybuch pandemii koronawirusa 32 proc. firm zaczęło używać bądź zwiększyło użycie internetu, mediów społecznościowych, wyspecjalizowanych aplikacji czy platform cyfrowych w celach biznesowych.

Przedsiębiorstwa poprawiły w ten sposób głównie sprzedaż (45 proc.), marketing (38 proc.) i zarządzanie (24 proc.).

W tegorocznym indeksie gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego (DESI) na 2020 rok Polska skoczyła do góry o dwa oczka, choć i tak uplasowała się na 23. pozycji na 28 państw członkowskich UE.

Natomiast z raportu Komisji Europejskiej wynika, że nadal dużo do nadrobienia pozostało m.in. w obszarze cyfrowych kompetencji społeczeństwa i stopniu ucyfrowienia przedsiębiorstw.

Technologie jutra

Inwestycje w technologie i cyfryzacja procesów mogą być sposobem na wyprzedzenie konkurencji i realizację ponadprzeciętnych wzrostów.

Firmy, które jako pierwsze dostrzegają potrzebę zwiększenia efektywności szybciej adresują potrzeby klientów i zdobywają przewagę.

Z uwagi na stopniowe wysycenie możliwości wzrostu organicznego na wielu rynkach, cyfryzacja stała się jednym z głównych elementów budowania wartości przez PE.

Światowa gospodarka jest na rozdrożach i w wielu jej aspektach przyszłość jest owiana niepewnością.

Ale jeden trend jest pewny, trwały i zdecydowanie nabierający znaczenia – transformacja cyfrowa, czyli dynamicznie rosnące wykorzystanie danych i oprogramowania w procesach produkcji, dystrybucji i sprzedaży.

Targi WARSAW INDUSTRY WEEK przeniesione na rok 2021

Posted Posted in Ekoinnowacje, Ekorozwój, Innowacje, Przemysł, Przemysł 4.0

Ze względu na zagrożenie rozprzestrzeniającego się koronawirusa Ptak Warsaw Expo podjął decyzję o przeniesieniu Targów WARSAW INDUSTRY WEEK na rok 2021.

Nowy termin, to 3-5 listopada 2021.

Poniżej oficjalny komunikat w tej sprawie:

Z uwagi na znaczny wzrost zachorowań na koronawirusa obowiązują nowe obostrzenia nie tylko dla mieszkańców żółtych i czerwonych stref, ale również dla wielu branż prowadzących swoją działalność w oznaczonych powiatach i miastach.

Dla Ptak Warsaw Expo oznacza to ponowny lockdown odnoszący się do wydarzeń targowych organizowanych tradycyjnie w stacjonarnej formule.

W związku z powyższym pomimo trwających przygotowań do zaplanowanych na ten rok imprez oraz ogromnych nakładów finansowych zarówno po stronie PWE, jak również wystawców, zostaliśmy zmuszeni do zmiany terminu Warsaw Industry Week zaplanowanego pierwotnie na listopad 2020

Z dużym żalem musieliśmy podjąć taką decyzję, wiedząc, że rozczarujemy wielu odwiedzających, jak i wystawców, którzy niecierpliwie czekali na możliwość przybycia na targi.

Przede wszystkim jednak chcemy wrócić 3-5 listopada 2021 – z rozmachem i z nowymi pomysłami.

Zapewniamy, że w przyszłym roku obecne rejestracje oczywiście pozostają ważne.

Do zobaczenia w nowym terminie!

Targi ITM Industry Europe, Modernlog, 3D Solutions oraz Subcontracting przeniesione na rok 2021

Posted Posted in Ekoinnowacje, Innowacje, Przemysł, Przemysł 4.0

Ze względu na zagrożenie rozprzestrzeniającego się koronawirusa Zarząd Grupy MTP podjął decyzję o przeniesieniu Targów ITM Industry Europe, Modernlog, 3D Solutions oraz Subcontracting na rok 2021.

Poniżej oficjalny komunikat w tej sprawie:

Szanowni Państwo,

w związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną w naszym regionie i obostrzeniami, które weszły w życie 17 października, na terenie powiatu poznańskiego oraz miasta Poznania zaczął obowiązywać całkowity zakaz działalności związanej z organizacją, promocją lub zarządzaniem imprezami, takimi jak targi, wystawy, konferencje i eventy. Wprowadzenie tzw. czerwonej strefy w regionie ma na celu ochronę przed dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19.

Niestety uniemożliwia równocześnie organizację targów, w tym także zaplanowanego w terminie 3-6 listopada 2020 roku bloku targów ITM Industry Europe, Modernlog, 3D Solutions oraz Subcontracting.

W następstwie decyzji władz centralnych, zarząd Grupy MTP zadecydował o przeniesieniu bloku targów na termin 8-11 czerwca 2021 roku.

Pragniemy Państwa równocześnie zapewnić, że czas dzielący nas od kolejnej edycji wydarzenia wykorzystamy do stworzenia jeszcze wartościowszej i atrakcyjnej imprezy.

Zależy nam bowiem, by kolejna edycja targów, które od lat kreują światowe trendy w przemyśle, była pod każdym względem wyjątkowa i komfortowa zarówno dla uczestników, wystawców, organizatorów jak i każdego, kto związany jest z tworzeniem tak unikatowego wydarzenia.

Nie rezygnujemy jednak z organizacji towarzyszących targom wydarzeń, które odbywać się będą w wersji on-line i do udziału w których serdecznie zapraszamy:

A już teraz serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w targach, które odbędą się w 2021 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich.

Głęboko wierzymy, że przerwa w organizacji targów sprawi, że w przyszłym roku spotkamy się w jeszcze większym gronie, z jeszcze ciekawszą ekspozycją i wyjątkową atmosferą, która od lat przyciąga do Poznania profesjonalistów z całego świata.

Posiadane przez Państwa bilety można wymienić na voucher do wykorzystania na dowolne wydarzenie sprzedawane poprzez stronę www.tobilet.pl.

Jeśli zdecydujecie się Państwo na wymianę biletu, prosimy o kontakt zwrotny na adres e-mail: info@tobilet.pl w terminie do 30 listopada 2020 r.

Jeśli jednak zdecydujecie się Państwo zwrócić bilet, prosimy o kontakt z oficjalną platformą sprzedaży biletów ToBilet.pl na adres e-mail: info@tobilet.pl w terminie do 31 października 2020 r.

Jednocześnie pragniemy poinformować, że w związku z wejściem w życie nowych przepisów ustawy z dnia 2 marca 2020 r. (Dz. U. z 2020 r. poz. 374 z późn. zm.) zwanej „tarczą antykryzysową” termin do zwrotu wpłaconych przez Państwa środków został wydłużony do 180 dni.

Zgodnie z art. 15zp ust. 1 przytoczonej ustawy: „Przedsiębiorca prowadzący działalność związaną z organizacją wystaw i kongresów lub działalnością kulturalną, rozrywkową, rekreacyjną i sportową lub organizujący wystawy tematyczne lub imprezy plenerowe w przypadku rozwiązania umowy z klientem, które to rozwiązanie umowy pozostaje w bezpośrednim związku z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2, jest zobowiązany zwrócić wpłacone mu przez klienta środki w terminie 180 dni od dnia skutecznego rozwiązania umowy.” Za wszelkie niedogodności przepraszamy.

Do zobaczenia w 2021 roku!

Zespół ITM Industry Europe / Modernlog / Subcontracting

Nowe technologie – pewny sukces czy o jeden krok za daleko

Posted Posted in Przemysł 4.0

Trudności w rekrutacji pracowników

Zdecydowana większość firm doświadcza obecnie trudności w rekrutacji pracowników.

Z jednej strony wynikają one z niedoboru odpowiednich kandydatów na rynku, z drugiej natomiast – coraz bardziej problematycznej dla firm konkurencji między pracodawcami i konieczności prześcigania się w zaproponowaniu kandydatom jak najlepszych warunków współpracy.

Wyzwanie jest ogromne, dlatego nowoczesne technologie wkraczają do kolejnych obszarów, a czwarta rewolucja przemysłowa w firmach przybiera na sile, pozwalając realizować zadania lepiej, szybciej i efektywniej kosztowo.

Wykorzystanie robotów i sztucznej inteligencji zmienia też swoje oblicze w tzw. humanoizację, czyli integrację zaawansowanych maszyn i algorytmów z wyjątkowymi cechami, kompetencjami i umiejętnościami ludzi.

Inteligentne firmy – bardzo często z branży nowoczesnych usług dla biznesu – umiejętnie łączą potencjał ludzi i robotów.

Rewolucja pośród firm produkcyjnych

Rewolucja nie dotyczy już wyłącznie firm produkcyjnych, gdzie jeden robot potrafi zastąpić pracę kilku pracowników, a przy tym o wiele precyzyjniej wykonać pracę.

Obecnie największe zmiany dotykają sektora usług, ponieważ dzięki automatyzacji w tym obszarze można zyskać nie tylko sprawniej realizowane procesy, ale też przestrzeń do rozwoju zatrudnionych i powierzenia im ambitniejszych zadań.

To z kolei pozytywnie wpływa na rotację, ponieważ ciekawsze zadania to mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego.

Z badań McKinsey wynika, że do 2030 roku automatyzacja procesów w Polsce zastąpić może nawet 21% wszystkich miejsc pracy, a więc 3,4 miliona pracowników.

Zmiana dotknie przede wszystkim działy i specjalizacje, w których praca cechuje się powtarzalnością i małą dynamiką.

Wśród nich wymienia się prostą księgowość, wprowadzanie danych do systemów, obsługę klienta oraz produkcję i logistykę.

Procesy w tych specjalizacjach stosunkowo łatwo zautomatyzować, a maszyna raz nauczona realizacji określonych zadań, może wymagać jedynie modyfikacji ustawień po pewnym czasie.

W branży nowoczesnych usług dla biznesu po automatyzację sięgają najczęściej obszary finansowo-kadrowe.

Dzięki temu wirtualne roboty uwalniają pracowników od ręcznych czynności związanych m.in. z tworzeniem i księgowaniem faktur, kopiowaniem i wklejaniem danych oraz wykonywaniem prostych i powtarzalnych obliczeń.

Tworzone są voice boty, które mogą przeprowadzić prawdziwą, prostą konwersację telefoniczną, związaną przykładowo z windykacją faktur.

Czy w związku z tym wszyscy pracownicy, których codzienne zadania zostają zautomatyzowane, tracą pracę? Niekoniecznie. Warunkiem jest jednak ich gotowość do rozwoju, nabycia nowych umiejętności i przekwalifikowania się.

Dla firm cenna jest bowiem wiedza, zdobywana przez lata na stanowiskach specjalistycznych, która dziś stanowi fundament do uczenia maszyn.

Postępująca automatyzacja

Podstępująca automatyzacja to równocześnie możliwości rozwoju oraz wiele ciekawych szans dla pracowników innych specjalizacji.

Obok zawodów wymagających zmian w podejściu do coraz bardziej zautomatyzowanej pracy, wymienić można takie, których przyszłość jawi się bardzo optymistycznie.

Przede wszystkim dotyczy to specjalistów zawodowo związanych z automatyzacją procesów, analityką danych, programowaniem, sztuczną inteligencją, serwisami informatycznymi oraz sprzedażą.

Już teraz są to specjaliści trudno dostępni na rynku pracy, a postępująca robotyzacja tylko to zapotrzebowanie zwiększy.

Gwałtowne zmiany nie są spodziewane również w przypadku osób, których praca cechuje się nie powtarzalnością, ale dużą dynamiką i wpływem wielu czynników.

Nowoczesne technologie mogą znacząco oddziaływać na ich pracę, jednak nie dadzą rady całkowicie ich zastąpić. O swoją pozycję zawodową nie powinni również martwić się humaniści.

To oni często będą angażowani w projekty uczenia maszyn, dzięki czemu zaprogramowane algorytmy działania zbliżą się do ludzkiego umysłu.

Pomimo wydajności i efektywności realizowanych działań, roboty – w przeciwieństwie do człowieka – nie rozumieją swojej pracy.

Wykorzystują scenariusze, które już miały miejsce i na podstawie ustalonych, zaprogramowanych kryteriów podejmują odpowiednie działania.

Dlatego też obok automatyzacji wielu stanowisk i procesów, pojawia się zapotrzebowanie na nowe kompetencje i zawody przyszłości.

Obok ugruntowanej wiedzy technicznej potrzebny będzie szereg umiejętności – praca w zespole, komunikatywność, kreatywność, zdolność podejmowania decyzji. Nieprzeceniona pozostanie także znajomość języków obcych.

Jakie zadania czekają pracowników przyszłości

Zadaniem pracowników przyszłości będzie przede wszystkim sprawienie, aby działający robot wykonywał swoją pracę w stopniu przynajmniej tak samo wydajnym i dokładnym, jak robili to pracownicy.

A ponieważ nie są to zadania proste i szybkie, to często wymagają nawet kilku lat pracy całych zespołów.

Biorąc pod uwagę fakt, że będziemy starali się automatyzować coraz bardziej skomplikowane procesy, współpraca z robotami powinna rozwijać się dynamicznie.

Czwarta rewolucja przemysłowa z pewnością odmieni życie zawodowe wielu osób. Nie będą im powierzane proste zadania, ale realizacja o wiele bardziej złożonych zadań.

Umiejętności, które dotychczas pozwalały wykonywać powierzoną pracę, mogą okazać się niewystarczające.

Warto więc już teraz zaakceptować fakt zachodzących zmian, spojrzeć na robotyzację przez pryzmat korzyści i szukać nowych możliwości dla siebie.

Postęp związany z automatyzacją jest nieodwracalny, dlatego warto w tej zmianie dostrzec przede wszystkim szanse dla siebie.

W branży nowoczesnych usług dla biznesu dobrym kierunkiem już teraz jest rozwijanie umiejętności analitycznych oraz kreatywnego myślenia, których wymaga automatyzacja.

Dla wielu pracowników to doskonały moment na zmianę profilu zawodowego, a sprzyjająca sytuacja na rynku pracy skłania wiele firm do inwestycji w rozwój zatrudnionych. Warto także pamiętać, że firmy tworzą własne działy automatyzacji i poszukują programistów.

To kolejna szansa dla tych, którzy chcą się przekwalifikować. Z kolei osoby pracujące np. w przemyśle drzewnym powinny już dzisiaj przyzwyczaić się do sąsiedztwa robotów w przedsiębiorstwie.

Nowoczesne technologie to wymóg, czy konieczność?

Nowoczesne technologie wspierające biznes to dzisiaj konieczność, choćby ze względu na stale rosnące koszty pracy – czyli zarówno koszty usług, utrzymania, czy wreszcie produkcji rozumianej jako wytwarzanie, pozyskiwanie i obróbka materiałów.

Oczywiście z wymyślaniem rozwiązań mających pracę czynić bardziej sprawną, szybszą oraz efektywniejszą, mieliśmy do czynienia przez tysiące lat.

Proces wdrażania nowości zawsze przyjmował podobne, problemowe brzmienie, a mianowicie: „jedni stracą pracę, a na ich miejsce przyjdzie nowe rozwiązanie, które da pracę innym”.

O ile taki problem zawsze miał dwie strony medalu, np. w czasach rewolucji przemysłowej (rynek pracy stale potrzebował ludzi, gdyż powstawały nowe branże i pomysły.

Ci którzy pracę stracili, szybko mogli odnaleźć kolejną) to już w dobie Internetu, inteligentnych, uczących się technologii oraz automatyzacji, biznes zaczyna zastępować ludzi robotami i rozwiązaniami nie wymagającymi czynnika ludzkiego.

Sztuczna inteligencja to nie pieśń przyszłości, tylko technologie, które już dzisiaj mogą służyć do szybszej i dokładniejszej analizy spływających informacji.

Na jej podstawie firmy mogą bardziej optymalnie prowadzić biznes, dzięki lepszej znajomości rynku oraz potrzeb klientów.

Problem w tym, że dla wielu z nich nazwy te mają więcej wspólnego z science fiction niż codzienną działalnością.

Do takich wniosków można dojść, gdy spojrzymy na wyniki badania polskich przedsiębiorców.

Analiza Dell Technologies

Z analizy Digital Transformation Index przeprowadzonej przez Dell Technologies wynika, że tylko 5% firm kwalifikuje się do kategorii liderów transformacji cyfrowej, 24% to spółki, które opracowały plan transformacji i są obecnie na etapie wdrażania oraz inwestycji w tym zakresie.

Pozostali, czyli aż 71% ankietowanych, to organizacje, które przygotowują plany lub dopiero się do tego przymierzają.

Oznacza to, że zdecydowana większość przedsiębiorców jest mocno spóźniona.

Wyniki są o tyle ciekawe, że aż 45% polskich firm przyznaje, że obawia się utraty konkurencyjności z powodu przestarzałej technologii lub pojawienia się na rynku nowych graczy, lepiej obytych z nowoczesnymi rozwiązaniami.

Zgodnie z ich przewidywaniami ma to nastąpić w perspektywie od trzech do pięciu lat.

Pomimo tych obaw zmiany następują bardzo powoli. 91% respondentów badania wskazywało, że napotyka poważne przeszkody na drodze do cyfrowej transformacji.

Do najważniejszych z nich należy zaliczyć częste zmiany w ustawodawstwie i przepisach, brak odpowiedniego budżetu oraz zasobów ludzkich zdolnych do przeprowadzenia zmian, nadmiar informacji płynących do firm.

Dalej brak wsparcia ze strony kierownictwa oraz spójnej wizji transformacji cyfrowej.

Eksperci wobec zachodzących zmian

Eksperci podkreślają przy tym, że sektor sektorowi nierówny. Zaangażowanie biznesu w cyfrową rewolucję jest bardzo nierównomierne.

Przepaść może występować nawet pomiędzy pojedynczymi firmami działającymi w tej samej branży. W efekcie najlepiej patrzeć na cały proces jednostkowo.

Nowoczesne technologie, takie jak wirtualna rzeczywistość, sztuczna inteligencja czy samouczenie się maszyn, są wykorzystywane w wielu przedsiębiorstwach.

Natomiast rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest częsty brak zrozumienia zachodzących procesów. U wielu przedsiębiorców daje się bowiem zauważyć mieszanie dwóch różnych pojęć: cyfryzacja i cyfrowa transformacja.

Gdy mówimy o rewolucji, to nie mówimy o zmianach zmierzających np. do wyeliminowania papieru i wprowadzenia cyfrowego obiegu dokumentów. To jest cyfryzacja.

Cyfrowa transformacja to zmiana procesu wykorzystania technologii, który wpływa na to, w jaki sposób budujemy produkty dla naszego klienta oraz wiedzę na ich temat.

Zachodzące zmiany nie są więc jedynie powierzchowne, ale dotyczą fundamentów oraz kluczowych dziedzin działalności biznesu.

To oznacza, że potrzebne jest podejście holistyczne, a cyfrowa rewolucja nie może być wyłącznie sloganem, ale ideą wpisaną w strategię działalności przedsiębiorstw.

Przemysł 4.0 czyli proces, który rewolucjonizuje sektor produkcyjny, sposób działania zakładów oraz użytkowanie produktów

Posted Posted in Przemysł 4.0

Kiedy fabryki zwiększą wydajność o 30%?

Dzięki wykorzystaniu robotyki, zaawansowanych narzędzi IT, analizie danych oraz pogłębianiu współpracy między ludźmi i urządzeniami w przyszłości, fabryki będą działały 30% szybciej, a ich wydajność wzrośnie o przynajmniej 25%.

W kontekście projektu Industrie 4.0 kluczowe jest kształtowanie inteligentnych łańcuchów wytwarzania, łączących dostawców, producentów, odbiorców, a nawet konsumentów.

Tak zbudowane sieci są zdecydowanie bardziej wydajne i elastyczne.

Dzięki temu można uzyskać zintegrowane w stopniu do tej pory nierealnym fabryki autonomicznych środków produkcji, komunikujących się między sobą, z produktami, komponentami i innymi fabrykami.

A jak będzie wyglądał przemysł drzewny przyszłości z punktu widzenia konsumenta?

Docelowo możemy sobie wyobrazić fabrykę produkującą spersonalizowane produkty, właściwie zawsze na życzenie klienta.

Jak to możliwe?

Dzięki zastosowaniu w produkcji systemów cyber-fizycznych (CPS), czyli sieci elementów obliczeniowych całkowicie kontrolujących proces.

Dzięki temu każdy produkt może być wytwarzany zgodnie z własnym „dowodem tożsamości” – informacją przypisywaną mu w momencie wpłynięcia zamówienia i pozostającą z nim przez cały cykl życia, aż po recykling.

Oprócz cyfryzacji i zaawansowanej automatyzacji elementem projektu Industrie 4.0 są także innowacje organizacyjne i procesowe, jak lean management.

Projekt Industrie 4.0 ma stanowić czwartą rewolucję przemysłową – po epokach maszyn parowych, produkcji masowej oraz automatyzacji.

Dlaczego będzie to rewolucja?

Realizacja założeń projektu spowoduje skokowy wzrost produktywności, a także jakościową zmianę technologiczną.

Ta rewolucja różni się jednak od poprzednich tym, że wielką wagę przykłada się w jej ramach nie tylko do rozwoju środków produkcji, lecz także do zmian w kulturze organizacyjnej.

Postępująca automatyzacja będzie wymagała od pracowników rozwoju nowych umiejętności – to do nich będzie należało definiowanie procesów i procedur oraz przekazanie ich maszynom.

Według prognozy Boston Consulting Group, roboty realizują 10% zadań produkcyjnych, które mogłyby wykonywać. Do r. 2025 wskaźnik ten zwiększy się do 25%. Ten wzrost niekoniecznie będzie dotyczył Polski.

Unijny raport nie pozostawia złudzeń

W unijnym raporcie „Industrial Performance Scoreboard” jawimy się jako kraj przemysłowej i innowacyjnej stagnacji.

W europejskim rankingu tzw. gęstości robotyzacji, opracowanym przez Międzynarodową Federację Robotyki, zajmujemy jedno z ostatnich miejsc.

Dwie trzecie firm produkcyjnych nie ma nawet podstawowego systemu do zarządzania – ERP, a odsetek przedsiębiorstw bez dostępu do bardziej zaawansowanych narzędzi planowania produkcji – S&OP (Sales and Operations Planning), MPS (Master Production Scheduling) czy MRP (Material Requirements Planning) – jest znacznie większy.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z rozwiązaniami klasy MES, zbierającymi informacje on-line bezpośrednio ze stanowisk produkcyjnych i przekazującymi je do sfery biznesowej.

Trudno na razie, przy niedostatku robotów i wdrożeń IT, marzyć o Polsce jako potędze przemysłowej.

Z drugiej strony niewątpliwie jest to szansa na rozwój.

Technologiczne zapóźnienia, o dziwo, stawiają naszą gospodarkę i przemysł drzewny w dobrej sytuacji.

Będziemy mogli czerpać z doświadczeń pionierów w zamian, wyciągać wnioski z ich sukcesów i uczyć się na ich błędach.

Industrie 4.0 to wizja perspektywicznego rozwoju produkcji przemysłowej. Industrie 4.0 to struktury systemów o wysokim stopniu integracji, angażujące ludzi o różnych specjalnościach, systemy IT oraz elementy automatyki i maszyny.

Dzięki połączeniu świata IT i automatyzacji, maszyny i urządzenia stają się elastyczne i można je dostosowywać do szybko zmieniających się warunków.

Jak bardzo inteligentna może być fabryka?

Tak zwane „inteligentne fabryki” to jeden z najważniejszych elementów „czwartej rewolucji przemysłowej”, która według specjalistów właśnie się rozpoczęła.

Jaki jest potencjał stale podpiętych do globalnej sieci, zautomatyzowanych fabryk i w którą stronę będą się one rozwijać?

Eksperci z zakresu automatyki i robotyki podkreślają, że technologia niesie ze sobą nieograniczone możliwości, ale główną rolę w tym systemie – wciąż odgrywać będzie człowiek.

„Inteligentne fabryki” to obok „Internetu Rzeczy”, pozwalającego na globalny dostęp do danych oraz maszyn, najważniejszy element czwartej rewolucji przemysłowej, która według specjalistów właśnie trwa.

Zgodnie z ideą smart factory – dzięki nowoczesnym technologiom, konsumenci w przyszłości otrzymywać mają produkty odpowiadające ich indywidualnym oczekiwaniom, bez drastycznego wzrostu kosztów wytwarzania.

Autonomizacja w nowoczesnych zakładach obejmie procesy produkcyjne, wliczając w to organizację produkcji oraz reakcję na zmiany zapotrzebowania rynku na produkt o konkretnych parametrach.

Procesy komunikacji z klientami, wykorzystanie chmury obliczeniowej do składowania i obróbki danych, automatyczny transport wewnętrzny materiałów, przetwarzanie materiałów na liniach produkcyjnych, komunikacja między maszynami i produktami, robotyzacja procesów oraz zastosowanie technologii druku 3D np. do uzupełniania magazynu części zamiennych – to niektóre z konkretnych pomysłów.

Większość z nich jest właśnie dopracowywana przez przedsiębiorstwa technologiczne na całym świecie

Robotyzacja a rynek pracy

Konkretne, światowe przykłady pokazują również, że rozwój automatyzacji oraz robotyzacji przemysłu nie zagraża rynkowi pracy tak, jak początkowo przewidywano.

Część osób wykonujących zadania proste, powtarzalne i narażające na szkodliwe czynniki, rzeczywiście może zostać zastąpiona na swoich stanowiskach pracy przez roboty. Inni mogą z kolei stanąć w obliczu konieczności poszerzania kwalifikacji (aby nadal pracować w przemyśle) lub przekwalifikowania (na stanowiska, na których stosowanie maszyn jest niemożliwe lub nieopłacalne).

Pomimo tego, wzrost automatyzacji przemysłu w ramach niemieckiego programu Industry 4.0 przełożył się wręcz na obniżenie bezrobocia.

To jeden z wielu przykładów pokazujących, że automatyzacja wpływa pozytywnie na rozwój społeczeństwa.

Nowoczesne fabryki nadal potrzebują ludzi, m.in. inżynierów, odpowiednio wyedukowanych zarządzających, informatyków, specjalistów ds. bezpieczeństwa czy pracowników służb utrzymania ruchu.

Inteligentna fabryka przyszłości

Inteligentna fabryka przyszłości, to przecież zakład przemysłowy w największy dostępny sposób dostosowany do potrzeb człowieka.

Ma on wiec być przede wszystkim wyposażony w nowoczesne systemy wytwarzania: elastyczne i umożliwiające różnorodną, spersonalizowaną produkcję dla klienta.

Ułatwią to m.in. rozwiązania z zakresu zdalnej wizualizacji i monitoringu przebiegu produkcji (MES).

Taka fabryka z pewnością wykorzystywać musi możliwości chmury danych, a więc struktur obliczeniowych i dysków sieciowych pozwalających na zarządzanie danymi w każdym miejscu i o każdej porze.

To one umożliwiają składowanie i przetwarzanie danych w ramach bezpiecznych serwerów w chmurze, wirtualizację, a także funkcjonowanie systemów analitycznych i kalkulacyjnych.

Jedną z podstawowych operacji podejmowanych przez taką inteligentną fabrykę jest odpowiednia analiza danych z produkcji.

Przebiegać ona powinna w czasie rzeczywistym, opierać się na zaawansowanych algorytmach decyzyjnych i umożliwiać efektywną prezentację informacji.

Linie przemysłowe inteligentnej fabryki wyposażone mają być w zaawansowaną technologię, m.in. inteligentne czujniki, tworzące wielkie, bezprzewodowe sieci, zintegrowane z maszynami i transferujące dane, a także systemy cyberfizyczne, wspierające utrzymanie ruchu i mobilne interfejsy.

Efektownym, ale przede wszystkim funkcjonalnym elementem takiego zakładu przemysłowego, są również autonomiczne pojazdy, czyli mobilne roboty kołowe stosowane m.in. do celów transportu obiektów w obrębie zakładu.

Roboty pojawiają się także w inteligentnej fabryce jako elastyczne, zrobotyzowane gniazda produkcyjne: nowoczesne systemy wytwarzania kooperujące z ludźmi i wykazujące się rozszerzoną inteligencją.

Efektem działania inteligentnej fabryki są inteligentne produkty, a więc takie wyposażone w układy do monitorowania własnego stanu oraz interakcji z otoczeniem.

Te wytwory mogą przechowywać informacje i przekazywać dane dotyczące swoich parametrów i bieżącego stanu.

Większość związanych z nimi procesów produkcyjnych odbywa się za pomocą nowoczesnych materiałów: nanomateriałów, materiałów inteligentnych, które wspomaga zintegrowana, obliczeniowa inżynieria materiałowa.

Produkcję uzupełnia wytwarzanie addytywne – technologie drukowania 3D i szybkiego prototypowania, pozwalające m.in. na szybkie generowanie części zamiennych.

W strukturze inteligentnej fabryki, w obliczu zastosowanych w niej, nowoczesnych technologii, powinno się wreszcie znaleźć także miejsce na odpowiednie środki cyberbezpieczeństwa, zabezpieczające przed atakami cyberprzestępców, m.in. poprzez kodowanie danych.

Idea inteligentnej produkcji wpływa na przemysł wytwórczy na całym świecie, zmieniając go w siłę napędową gospodarki

Wygląda na to, że inteligentna produkcja przykuwa obecnie uwagę całego świata.

Przywódcy krajów takich jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Indie, Chiny i USA stawiają na potencjał inteligentnej produkcji, który ma wzmocnić ich przemysł wytwórczy i gospodarkę, dzięki połączeniu zaawansowanych technologii informatycznych i nowoczesnego podejścia do biznesu.

Dzieje się tak dzięki rozpowszechnieniu niedrogich, inteligentnych, połączonych urządzeń i przemysłowego Internetu Rzeczy, w połączeniu z ekonomicznym rozwiązaniem przechowywania danych w tzw. chmurze i wsparciu zaawansowanych narzędzi analitycznych, mogących odnaleźć i przewidzieć szanse oraz zagrożenia w skali globalnej.

Ta zmiana zmusza producentów do wykorzystania technologii cyfrowych i teleinformatycznych, do prowadzenia działalności w sposób zdigitalizowany, pozwalający na obserwacje procesów w czasie rzeczywistym.

Te przełomowe technologie, określane jako inteligentna produkcja, czwarta rewolucja przemysłowa, czy w inny sposób, mogą uwolnić potencjał innowacji i dać firmom globalnie narzędzia i wiedzę wcześniej niedostępną na poziomie procesów produkcyjnych, a także pozwolić na dostarczanie nowych, inteligentnych produktów i usług.

W połączeniu z nowoczesnym podejściem do przedsiębiorczości, nieznającym granic i dążącym do współpracy, otrzymuje się receptę na prawdziwą i wielką zmianę w branży produkcyjnej.

Zatem dla kogo inteligentna produkcja powinna być ważna?

Dla udziałowców tendencja ta jest bardzo ważna w ogólnym rozrachunku.

W zdigitalizowanej globalnej gospodarce, biznes cały czas przyspiesza. Firmy muszą być elastyczne i reagować na ostatnie wydarzenia.

Dla klientów jest to ważne, ponieważ chcą więcej, płacąc mniej.

„Zadowolenie klienta“ nie oznacza już tylko wysłanie towaru zgodnego z zamówieniem.

Teraz oznacza również czy to, co zostało zamówione, to faktycznie to, czego klient chce. Jeśli nie, jakich oczekuje zmian i jak szybko można je wdrożyć?

Dla pracowników jest to ważne, ponieważ oczekują narzędzi, dzięki którym praca będzie wykonywana lepiej, a dla przyszłych pokoleń pracowników będzie to znaczące, ponieważ nową technologię przyniosą oni już ze sobą: w kieszeniach, na nadgarstkach, połączoną z tym, jak żyją i pracują.

Jest to istotne nawet dla konkurencji.

Wiele firm, zarówno małych, jak i dużych, pracuje nad tym, aby zdigitalizować swój łańcuch dostaw w ciągu najbliższych kilku lat, co oznacza, że nie czekają bezczynnie.

Te czynniki wskazują na nowych uczestników dyskusji dotyczącej inteligentnej produkcji.

Nie tylko inżynierowie, dział jakości i dział utrzymania ruchu zabiegają o wzmocnienie procesów zaawansowanymi technologiami informatycznymi.

W proces ten zaangażowani są też szefowie firm, którzy potrzebują i oczekują odpowiedzi. Inteligentna produkcja zmienia całą firmę i musi stanowić część planu firmy na wszystkich szczeblach.

Współcześnie produkcja wychodzi na pozycję nowej, potężnej siły napędowej gospodarki.

Zmienia się od podstaw.

Ta zmiana następuje dzięki idei i narzędziom inteligentnej produkcji oraz wszechobecnym technologiom internetowym, które zmieniają każdy aspekt ludzkiej działalności. Wszystko się zmienia.

Nie ma ograniczeń. A to sprawia, że produkcja staje się nową siłą napędową gospodarki w XXI wieku.

Ekoinnowacje mądry wybór dla środowiska

Posted Posted in Ekoinnowacje

Jedyną drogą rozwoju w erze globalizacji gospodarki światowej jest innowacja

Tylko jedno rozwiązanie może być najtańsze, pozostałe muszą się odróżniać tym, że są: lepsze, inne, szybsze, czy też trwalsze.

Wymaga to od każdego przedsiębiorstwa zastanowienia się nad tym, jak wykorzystać własne zasoby oraz zasoby otoczenia, aby stale się rozwijać i generować zysk.

Wspomniana globalizacja gospodarki przyczyniła się do skrócenia cyklu życia produktów, usług, technologii i innych dóbr, które podlegają rożnego rodzaju transakcjom.

W obecnej sytuacji każde przedsiębiorstwo, dbając o swój rozwój musi zadbać o szybkie opracowanie, testowanie oraz skomercjalizowanie nowych rozwiązań. I

Innymi słowy, przedsiębiorstwa muszą zaufać pracownikom oraz osobom i podmiotom zewnętrznym, posiadającym niezbędne do inicjowania nowych procesów informacje i wiedzę.

Muszą też inspirować ich do udziału w poszukiwaniach nowych możliwości rozwojowych i wdrażaniu nowych rozwiązań.

Globalizacja gospodarki światowej

Erę globalizacji gospodarki światowej charakteryzuje pewien paradoks, według którego ponadnarodowa integracja biznesowa jednocześnie wzmacnia, a nie dokonuje erozji lokalnej i regionalnej integracji na rzecz rozwoju innowacji.

Rosnące ceny surowców i energii oraz niedobór wyspecjalizowanych pracowników sprawiać będą, iż zjawisko to zyska jeszcze bardziej na znaczeniu.

Rozwój gospodarczy dwudziestego pierwszego wieku napędzany jest innowacjami.

W ciągu dziesięciu ostatnich lat stanowczo wzrósł udział nakładów na naukę i edukację w globalnym PKB.

Dzięki nowym technologiom można robić rzeczy znacznie szybciej, taniej i skutecznej niż kilka dekad temu. Jednocześnie szybko zmieniająca się sytuacji na rynku światowym.

Skrócenie cykli życia oraz zwiększenie dostępności produktów, spowodowały, że procesy podejmowania decyzji stały się bardziej złożone i ryzykowne.

Zindywidualizowane oczekiwania poszczególnych segmentów rynku zmieniły cykl rozwoju produktów oraz sposób zarządzania ich wytwarzaniem i dostarczaniem do klienta.

Artykułując znaczenie czynnika technologicznego w procesach innowacyjnych, nie można zapomnieć o czynniku ludzkim.

Jeszcze dwadzieścia lat temu pracownicy fabryki grozili strajkiem, nie zgadzając się na wprowadzenie robotów na linie produkcyjne.

Przemysł 4.0 dzisiaj i jutro

Dzisiaj automatyzacja, robotyzacja i informatyzacja jak nigdy przedtem wskazuje na istotność czynnika ludzkiego – choć należy mieć świadomość, że od pracowników oczekuje się zupełnie innych kompetencji i umiejętności. Ludzie, a przede wszystkim ich wysokie kwalifikacje oraz zdolność do wchodzenia w relacje z innymi, stanowią podstawę rozwoju.

Mimo że innowacja staje się wszechobecna w gospodarce Unii Europejskiej, wciąż można zauważyć znaczącą różnicę procesów rozwoju gospodarczego w poszczególnych krajach.

Wyniki badań wykazują, że kapitał ludzki oraz kapitał społeczny, a także zdolność do transferu technologii i podejmowania przedsięwzięć innowacyjnych jest w tym aspekcie równie istotna jak bogactwo danej gospodarki narodowej.

Polskie przedsiębiorstwa poczyniły znaczne inwestycje w modernizację swojej infrastruktury.

Dzięki temu oferują obecnie produkty i usługi na wysokim poziomie. Rosnące koszty w tym związane z cenami surowców, wysokością wynagrodzeń i cenami usług specjalistycznych powodują jednak, że końcowy bilans zysków niekoniecznie jest zadowalający.

Pojawia się wobec tego kolejna presja na elastyczność, efektywność i ekoinnowacyjność.

Montaż krzesła przez roboty w fabryce IKEA

Innowacyjność, czyli zmiana na lepsze

Pojęcie innowacji praktycznie odnosi się do wszystkich sfer życia, od nowych rozwiązań dotyczących życia gospodarczego czy społecznego do nowych prądów myślowych i kulturalnych.

W potocznym rozumieniu innowacja oznacza coś nowego i innego od dotychczasowych rozwiązań.

Dosyć często może się kojarzyć z potrzebną zmianą na lepsze. Innowacja to wprowadzenie czegoś nowego, rzecz nowo wprowadzona, nowość, reforma, transformacja.

Zjawisko innowacji jest nierozłącznie związane z pojęciem zmiany, nowości, transformacji reformy czy też idei postrzeganej jako nowa.

Za innowacje uważa się najróżniejsze fakty, procesy i zjawiska o charakterze technicznym, organizacyjnym, społecznym lub psychologicznym.

O innowacyjności można mówić i pisać długo w samych superlatywach. Wspomnę tylko, że innowacyjność skutkuje między innymi możliwością wprowadzenia na rynki nowych produktów i usług, rozbudowy bądź otwarcia nowej firmy, obniżenia kosztów produkcji czy uruchomienia nowej linii produkcyjnej.

I to właśnie tego typu rozwiązania powinna implementować branża drzewna i meblarska.

Przemysł drzewny w drodze do czwartej rewolucji przemysłowej

Utrzymanie rozwoju przemysłu drzewnego na wysokim poziomie wymaga jednak zastosowania przez przedsiębiorstwa rozwiązań, które przełożą się na wzrost wydajności i rentowności przedsięwzięcia.

Do takich m. in. zalicza się automatyzację, robotyzację i digitalizację.

Automatyzacja, robotyzacja i digitalizacja procesów produkcji to warunek rozwoju branży.

To także warunek terminowej realizacji zamówień, poprawy elastyczności i dostosowania się do rosnących wymagań rynku.

Zwłaszcza że od zakładów wymaga się już dziś realizacji koncepcji Przemysłu 4.0.

Tymczasem okazuje się, że rodzimi producenci mebli wciąż są bliżej idei 2.5.

Czwarta rewolucja przemysłowa powoli staje się faktem i będzie tematem wiodącym podczas zbliżających się branżowych targów poznańskich.

Tegoroczna ekspozycja targów DREMA -FURNICA-SOFAB będzie się koncentrować wokół idei Przemysłu 4.0.

Duży nacisk zostanie położony na digitalizację, robotyzację i automatyzację procesów technologicznych oraz ścisłą współpracę człowieka z maszyną.

Wystawcy pokażą technologie jutra i rozwiązania na miarę czwartej rewolucji przemysłowej.

Automatyzacja i robotyzacja produkcji mebli

Automatyzacja i robotyzacja w produkcji mebli

Producenci mebli stoją więc przed nową rewolucją przemysłową i powinni być gotowi inwestować w nowoczesne systemy.

Wprowadzenie automatyzacji i robotyzacji procesów produkcji mebli jest kluczem utrzymania tytułu lidera na rynku, a także szansą na znalezienie się w ścisłej czołówce najlepszych producentów na świecie.

Jak pokazują przykłady wdrożeń systemów ERP, odpowiednie narzędzie jest dostępne i doskonale sprawdza się w praktyce, umożliwiając planowanie i nadzorowanie produkcji pkrok po kroku.

Cały przemysł drzewny w Polsce musi przyspieszyć, zarówno proces praktycznej realizacji dobrych pomysłów, jak i rozwój przemysłowy, likwidując bariery ekonomiczne, technologiczne i przede wszystkim mentalne.

Słowo innowacja nabiera nowego znaczenia w obliczu coraz wyższych wymagań ekologicznych stawianych dziś przedsiębiorstwom drzewnym i meblarskim.

Ekoinnowacje są ważnym czynnikiem warunkującym rozwój w przemyśle drzewnym , bowiem podnoszą bezpieczeństwo jakości i wydajności zakładów produkcyjnych.

Obniżają jednocześnie ich negatywny wpływ zarówno na środowisko naturalne, jak i na środowisko pracy.

Innowacje ekologiczne mają bezpośrednie przełożenie na wzrost dochodowości zakładu i obniżenie kosztów jego utrzymania, co więcej, mają też wpływ na optymalizację procesów produkcyjnych.

Jeśli firma zoptymalizuje wszystkie elementy procesu produkcji, wówczas podnosi się całościowa wydajność firmy.

Korzyści wynikające z automatyzacji

Te potencjalne korzyści mogą mieć również duże znaczenie dla rozwoju poszczególnych firm, zakładów, przedsiębiorstw z branży.

Odpowiedni transfer technologii może dać właściwe rozwiązania zaspokajające ich potrzebę szybkiego przyrostu wartości dodanej bez powodowania wzrostu presji na środowisko lokalne lub globalne.

Aktualna sytuacja na rynku pracy jest jednym z ważnych czynników motywujących przedsiębiorstwa do szukania metod automatyzacji produkcji i optymalizacji wszelkich procesów.

Automatyzacja może stać się zatem bardzo ważnym elementem uzupełniającym niedobory pracowników, których coraz trudniej jest znaleźć na rynku.

Zwłaszcza w sektorze MŚP i poprzez zdecydowaną poprawę zdolności produkcyjnych, w zdecydowany sposób wpłynąć na zwiększenie wartości dodanej do każdej wyprodukowanej jednostki.

Wyzwania globalizacyjne

W obliczu współczesnych wyzwań globalizacyjnych wszelkiego rodzaju innowacje ekologiczne spełniają niezwykle ważną, podwójną rolę.

Po pierwsze, stanowiąc nowoczesne rozwiązania o charakterze produktowym, procesowym czy organizacyjnym, przyczyniają się do rozwoju innowacyjnych podmiotów gospodarczych.

Umożliwiają obniżenie kosztów produkcji, zwiększenie przewagi konkurencyjnej na rynku, czy też wejście na nowe rynki zbytu.

Po drugie, pozytywnie oddziałując na zagrożone środowisko naturalne, wpływają na ograniczanie negatywnego oddziaływania na nie lub na osiąganie większej skuteczności i odpowiedzialności w zakresie wykorzystywania coraz bardziej wyczerpujących się zasobów.

Ekoinnowacje, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i obszary ludzkiej aktywności – społeczne, gospodarczo-ekonomiczne – to jedyny sposób, by uniknąć całkowitej degradacji środowiska naturalnego.

Wyzwaniem dla obecnych, jak i przyszłych pokoleń jest konsekwentne zmniejszanie obciążeń środowiska naturalnego, przy jednoczesnym rozwoju alternatywnych, ekotechnologii i modeli ekozarządzania.

Innowacje ekologiczne w procesie zarządzania przedsiębiorstwem

Posted Posted in Ekoinnowacje, Ekorozwój, Przemysł 4.0

Aktywność innowacyjna przedsiębiorstw

Procesy globalizacyjne, zmieniające się oczekiwania klientów, nasilająca się konkurencja wymuszają na podmiotach gospodarczych i krajowych gospodarkach ciągłą aktywność innowacyjną.

Obok wzrostu gospodarczego, wprowadzania różnego rodzaju unowocześnień w sferze gospodarczej i społecznej XXI wiek charakteryzują również bezrobocie, bieda, klęski humanitarne, nierównomierny rozwój gospodarczy, czy znaczna różnica w poziomie rozwoju między krajami wysoko rozwiniętymi i nisko rozwiniętymi.

W ograniczaniu presji wzrostu gospodarczego oraz zintensyfikowaniu ochrony coraz bardziej zagrożonych zasobów naturalnych kluczowe znaczenie ma rozwijanie ekotechnologii, czyli tak zwanych innowacji ekologicznych.

Ekoinnowacje w zarządzaniu przedsiębiorstwem

Ekoinnowacje w zarządzaniu przedsiębiorstwem znajdują swoje odzwierciedlenie w instrumentach analizy oddziaływania przedsiębiorstwa na środowisko, koncepcjach całościowego zarządzania środowiskiem, ustaleniach proekologicznych celów przedsiębiorstwa, formułowaniu proekologicznej strategii przedsiębiorstwa oraz działaniach proekologicznych w wielofunkcyjnych obszarach przedsiębiorstwa.

Umożliwiają ponadto minimalizację emisji zanieczyszczeń oraz oszczędne wykorzystywanie zasobów naturalnych.

Są to nie tylko technologie produkcji, lecz całe systemy technologiczne, procesy produkcyjne, wyroby, obsługa, urządzenia oraz procedury organizacyjne i co ważne – zarządzanie.

Nie ulega wątpliwości, że presja na obniżanie kosztów to dziś jeden z głównych powodów, który skłania firmy do wdrażania nowych rozwiązań technologicznych.

Przykładem jest chmura, która zapewnia przedsiębiorstwom większą elastyczność i skalowalność rozwiązań – a przy tym oszczędności przy kosztach infrastruktury IT.

Usługi i rozwiązania IT muszą być indywidualnie dopasowane do profilu, wielkości oraz potrzeb firmy.

W podobny sposób można też zaprojektować środowisko pracy, żeby zapewnić pracownikom nowoczesną przestrzeń z nieograniczonym dostępem do danych i wsparcia technicznego z każdego miejsca na świecie.

Migracja do chmury to jeden z filarów cyfrowej transformacji biznesu, a także jeden z najgorętszych trendów w przemyśle.

Czy w Polsce jest potencjał rozwoju

W Polsce wciąż jest ogromny potencjał rozwoju, bo – jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego – rozwiązania chmurowe wykorzystuje na razie raptem 11,5 proc. polskich przedsiębiorstw.

Mimo że coraz więcej firm rozumie, jakie znaczenie dla ich przyszłości ma transformacja cyfrowa, nadal istnieje szereg barier związanych z wdrożeniem procesów digitalizacji biznesu.

Podstawową jest mentalność.

Ekotechnologie umożliwiają minimalizację emisji zanieczyszczeń oraz oszczędne wykorzystywanie zasobów naturalnych.

Są to nie tylko technologie produkcji, lecz całe systemy technologiczne, procesy produkcyjne, wyroby, obsługa, urządzenia oraz procedury organizacyjne i co ważne – zarządzanie.

Cele

Ich celem jest efektywne wykorzystanie potencjału technologii dla realizacji wyzwań ekologicznych, przy jednoczesnym zachowaniu wzrostu gospodarczego i poprawy konkurencyjności.

W ostatnich latach europejski sektor przemysłu drzewnego odnotowuje około 5% wzrost roczny i bezpośrednio zatrudnia kilka milionów ludzi.

Działania na rzecz ekotechnologii w przemyśle drzewnym, prowadzące do pełnego wykorzystania potencjału innowacji ekologicznych, stanowią dziś istotny element wzmocnienia zarówno polityki ochrony środowiska, jak i polityki innowacyjnej państwa.

Innowacyjność drogą do sukcesu polskich przedsiębiorstw przemysłu drzewnego

Posted Posted in Ekoinnowacje, Ekorozwój, Przemysł 4.0

Zjawisko innowacji jest nierozłącznie związane z pojęciem zmiany, nowości, transformacji reformy czy też idei postrzeganej jako nowa.

Za innowacje uważa się najróżniejsze fakty, procesy i zjawiska o charakterze technicznym, organizacyjnym, społecznym lub psychologicznym.

Innowacje dotyczą praktycznie wszystkich gałęzi przemysłu, także przemysłu drzewnego.

Branża meblarska wobec transformacji

Produkcja mebli należy do ważnej gałęzi przemysłu drzewnego, a eksport osiąga wartość kilkunastu miliardów złotych.

Polskie meblarstwo przeżywa rozkwit i zyskuje uznanie na rynku międzynarodowym.

Z drugiej strony producenci muszą liczyć się z brakiem kadry i coraz silniejszą konkurencją.

Wydaje się, że rozwiązaniem jest automatyzacja, robotyzacja i digitalizacja procesów produkcji.

Meble produkowane w Polsce są jednym z najlepszych polskich towarów eksportowych.

Polska jest szóstym producentem i czwartym eksporterem mebli na świecie, zajmuje tym samym pozycję jednego z liderów w branży.

Branża meblarska zajmuje strategiczną pozycję w rozwoju gospodarczym kraju, co potwierdzają statystyki Głównego Urzędu Statystycznego.

Wskazują, że w pierwszych trzech kwartałach roku 2017 eksport wzrósł o kolejne 3,6% w stosunku do analogicznego okresu w roku 2016.

A jego wartość wyniosła ponad 17 mld zł; z kolei wartość importu przekroczyła 4 mld zł, co oznacza stały wzrost rok do roku.

Jednakże utrzymanie rozwoju branży meblarskiej na wysokim poziomie wymaga zastosowania przez przedsiębiorstwa rozwiązań, które przełożą się na wzrost wydajności i rentowności przedsięwzięcia.

Niewątpliwie producenci mebli stoją przed nową rewolucją przemysłową i powinni być gotowi inwestować w nowoczesne systemy.

Wprowadzenie automatyzacji i robotyzacji procesów produkcji mebli jest kluczem utrzymania tytułu lidera na rynku, a także szansą na znalezienie się w ścisłej czołówce najlepszych producentów na świecie.

Przemysł drzewny w obliczy czwartej rewolucji przemysłowej

Jak pokazują przykłady wdrożeń systemów ERP, odpowiednie narzędzie jest dostępne i doskonale sprawdza się w praktyce, umożliwiając planowanie i nadzorowanie produkcji krok po kroku.

Należy jednak zrobić następny krok i przyspieszyć, bowiem za chwilę może się okazać, że pociąg odjedzie a nasi producenci zostaną na peronie.

Uważam, że cały przemysł drzewny w Polsce musi przyspieszyć, zarówno proces praktycznej realizacji dobrych pomysłów, jak i rozwój przemysłowy, likwidując bariery ekonomiczne i przede wszystkim mentalne.

Robotyzacja

Czym są ekoinnowacje w przemyśle drzewnym

Słowo innowacja nabiera nowego znaczenia w obliczu coraz wyższych wymagań ekologicznych stawianych dziś przedsiębiorstwom drzewnym i meblarskim.

Są one ważnym czynnikiem warunkującym rozwój w przemyśle drzewnym.

Bowiem podnoszą bezpieczeństwo jakości i wydajności zakładów produkcyjnych, obniżając jednocześnie ich negatywny wpływ zarówno na środowisko naturalne, jak i na środowisko pracy.

W nawiązaniu do powyższego, innowacje ekologiczne to wszelkie formy innowacji zmierzające do znacznego i widocznego postępu w kierunku realizacji celu w postaci ekorozwoju.

Poprzez ograniczanie oddziaływania na środowisko lub osiąganie większej skuteczności i odpowiedzialności w zakresie wykorzystywania zasobów, w tym energii. Innowacja ekologiczna jest pojęciem ewoluującym, w związku z czym musi zapewniać możliwość reagowania na zmiany.

Godne uwago jest to, że jednym z kluczowych wyznaczników innowacyjności procesu produkcyjnego jest stopień jego automatyzacji, robotyzacji i digitalizacji.

Liczne zalety nowoczesnych technologii w znaczący sposób oddziałują na wzrost zainteresowania systemami automatyki wśród coraz szerszego kręgu odbiorców.

Dostawcy urządzeń mają w swojej ofercie całe linie technologiczne oraz produkcyjne.

Zrobotyzowane systemy pozwalają połączyć poziom planowania (systemy ERP, SAP itp.) z poziomem produkcji (maszyny, bądź całe ciągi technologiczne), co wpływa na jakość zarządzania produkcją.

Zlecenia do maszyn przesyłane są automatycznie, przez co osoba odpowiedzialna za przygotowanie harmonogramu produkcji może pracować w zaciszu swojego gabinetu.

Zmniejsza się zaangażowanie zasobów ludzkich w procesie produkcyjnym, jednocześnie zwiększając zapotrzebowanie w działach odpowiedzialnych za utrzymanie maszyn.

W związku z tym część kosztów przesuwa się w obszar utrzymania ruchu, a mimo to obserwowane są ogromne oszczędności.

Rentowność zmian

Co do samej rentowności ekoinnowacji, automatyzacja i robotyzacja pozwala przede wszystkim obniżyć koszt jednostkowy produktu. Wpływa na to kilka czynników.

Do tych najczęściej wymienianych należą: dostępność robota, a przede wszystkim brak zwolnień lekarskich, nieusprawiedliwionych nieobecności, urlopów czy przerw na papierosa.

Ważnym czynnikiem, nie zawsze widocznym i mierzalnym w początkowej fazie wdrożenia, jest poprawa jakości i uniknięcie kosztów związanych z reklamacjami, zwrotami itd.

Innymi słowy, korzyści płynące z wdrożenia ekoinnowacyjnych rozwiązań w przemyśle drzewnym są bezcenne.

Korzyści płynące z wdrożenia ekologicznych rozwiązań:

* rozbudowa, lub otwarcie nowego zakładu,

* uruchomienie nowej linii technologicznej,

* poprawa elastyczności produkcyjnej,

* optymalizacja – obniżenie kosztów produkcji,

* planowanie i nadzorowanie produkcji krok po kroku,

* skrócenie czasu wprowadzenia produktu na rynek,

* terminowa realizacja zamówień,

* możliwość wprowadzenia na rynek nowych produktów i usług,

* korzyści ekonomiczne i wizerunkowe,

* wzrost dochodowości zakładu i obniżenie kosztów jego utrzymania,

* szybki przyrost wartości dodanej,

* zdobycie przewagi konkurencyjnej,

* sposób na coraz większe problemy z dostępem do siły roboczej,

* zwiększenie kreatywności pracowników i kadry zarządzającej,

* szansa na stworzenie nowych miejsc pracy i zmniejszenie bezrobocia,

* podniesienie bezpieczeństwa jakości i wydajności zakładu,

* minimalizacja negatywnego wpływu zakładu zarówno na środowisko naturalne, jak i na środowisko pracy,

* zmniejszenie, lub wyeliminowanie obciążeń środowiskowych,

* redukcja hałasu i stopnia zanieczyszczenia powietrza,

* efektywne i produktywne wykorzystanie czasu pracy,

* zwiększenie bezpieczeństwa pracy i warunków ppoż,

* recykling i racjonalne gospodarowanie odpadami,

* zmniejszenie zużycia energii.

Jak więc widać, automatyzacja i robotyzacja procesów produkcyjnych niesie za sobą szereg korzyści.

Dzięki rozwojowi tych dziedzin człowiek może być zastępowany w pracach monotonnych, wymagających ogromnego wysiłku fizycznego oraz takich, które wykonywane są w trudnych warunkach środowiskowych.

Powtarzalność, dokładność oraz zdecydowanie zwiększona wydajność są cechami, które wyróżniają zakłady produkcyjne o wysokim stopniu automatyzacji i robotyzacji.

Pozycja człowieka w świecie automatyzacji i robotyzacji

Jeszcze niedawno wiele osób obawiało się, że robot ma zastąpić człowieka w pracy.

Oczywiście jest w tym część prawdy, natomiast nie do końca, bowiem w czasach, gdy zakłady produkcyjne zaczynają odczuwać brak ludzkich „rąk do pracy”, roboty i automaty mają za zadanie umożliwić przesunięcie zasobów ludzkich w miejsca, gdzie są ich największe braki.

To jest poprawny trend potwierdzony przez wysoko rozwinięte gospodarki, gdzie największy stopień robotyzacji produkcji koreluje z niską stopą bezrobocia.

Myślę, iż warto podkreślić, że w dzisiejszych czasach koszty aplikacji zrobotyzowanych osiągnęły taki poziom, że zwrot z inwestycji osiągniemy w okresie do 24 miesięcy.

Wspominam o tym, gdyż nadal wiele osób myślących o tego typu inwestycjach ma co do tego obawy.

We wszystkich branżach przemysłowych rośnie rola automatyzacji procesów produkcji, a jej bezpośrednią przyczyną jest rozwój technologiczny określany mianem Czwartej Rewolucji Przemysłowej – Industry 4.0.

Innymi słowy, coraz większą rolę odgrywać będzie automatyzacja, robotyzacja i digitalizacja, pozwalająca osiągnąć wyższą wydajność i jakość produkcji, a jednocześnie będąca rozwiązaniem problemów z niedoborem kadr.

Cyfryzacja społeczeństwa niesie ze sobą fundamentalne zmiany dla firm

Małe i średniej wielkości przedsiębiorstwa mogą się rozwijać tylko dzięki współpracy z innymi firmami i wdrażaniu przyszłościowej koncepcji Przemysłu 4.0 a osiągane wyniki niezmiennie potwierdzają wartość takiej partnerskiej współpracy, która przyczynia się do cyfryzacji obecnego przemysłu drzewnego.

Należy jednak pamiętać, że powodzenie tych projektów zależy od połączenia mocnych stron człowieka i zalet maszyny.

Ludzie nie są przecież przeszkodą w drodze do wprowadzenia cyfryzacji, lecz są jej kluczowym elementem.

Wprawdzie większość procesów można zautomatyzować i dokładnie monitorować za pomocą różnorakich technologii, jednak najpierw taki ktoś musi być i tego chcieć.

Obecnie w procesach produkcyjnych coraz większe zastosowanie znajdują manipulatory i roboty.

Zastępują one człowieka najczęściej tam, gdzie procesy są powtarzalne, monotonne, szkodliwe dla ludzkiego organizmu lub wymagają dużego wysiłku fizycznego.

Ale też i tam, gdzie można zoptymalizować gniazda, bądź całe linie produkcyjne.

Typowymi zastosowaniami robotów są praktycznie wszystkie operacje związane z produkcją w przemyśle drzewnym.

Automatyzacja i robotyzacja procesów produkcyjnych niesie za sobą szereg korzyści

Dzięki rozwojowi tych dziedzin człowiek może być też zastępowany w pracach monotonnych, wymagających ogromnego wysiłku fizycznego oraz takich, które wykonywane są w trudnych warunkach środowiskowych.

Powtarzalność, dokładność oraz zdecydowanie zwiększona wydajność są cechami, które wyróżniają zakłady produkcyjne o wysokim stopniu automatyzacji i robotyzacji.

Koszty inwestycji w urządzenia automatyki i robotyki w perspektywie czasowej zwracają się, a często również przynoszą zyski pozafinansowe.

Należy również zwrócić uwagę na fakt, że zwiększenie jakości oferowanych przez odbiorcę systemów automatyki i robotyki produktów, wpływa w sposób znaczący na wzrost szansy na osiągnięcie sukcesu przez jego firmę.

Innowacyjność szansą na lepsze jutro przedsiębiorstw przemysłu drzewnego

Innowacja to każda zmiana, która ulepsza określony produkt, proces lub stwarza możliwości do budowy nowego produktu lub usługi.

Za innowację można uznać na przykład produkt, którego cechy, właściwości sprawiają, że dotychczasowy produkt, który spełniał podobne funkcje posiadał pewne niedoskonałości w efekcie działania innowacji powstał produkt, który te niedoskonałości eliminuje.

Do wytworzenia konkretnego produktu niezbędna będzie linia produkcyjna, której specyfika budowy może wskazywać na innowację techniczną.

Organizacja sposobu wytwarzania, zaangażowania niezbędnych zasobów, sposobu dostarczania surowców do produkcji składają się na innowację procesową.

W tym aspekcie niezbędna jest oczywiście wiedza i umiejętności pracowników zaangażowanych w proces produkcji oraz kształtowanie polityki jakości produktu a także wprowadzenie cyfryzacji.

Zmiana

Nowe modele zarządzania produkcją

Cyfrowa transformacja w dużym uproszczeniu polega na zmianie sposobu pracy osób, wykorzystania danych i proce-sów.

Dzięki temu firmy mogą szybciej tworzyć nowe, bardziej innowacyjne produkty i usługi oraz osiągać przewagę konkurencyjną.

Skuteczna realizacja takiej strategii jest powszechnie uważana za jedno z najważniejszych wyzwań stojących współcześnie przed przedsiębiorstwami z przemysłu drzewnego.

Dalszy rozwój systemów automatyki i robotyki jest więc nieunikniony.

Rosnąca konkurencja oraz zwiększająca się liczba odbiorców wymusza na producentach szukanie nowych, wyspecjalizowanych ekorozwiązań dedykowanych dla konkretnych aplikacji.

Najlepiej, gdy system nie wymaga od odbiorcy zbyt dużej ingerencji i atencji.

Zatem elastyczność, pomysłowość, innowacyjność oraz pionierstwo to klucze do sukcesu w branżach przemysłu drzewnego, związanych z automatyką, robotyką i przemysłem 4.0.

Biorąc zatem pod uwagę wszystkie aspekty i obszary ludzkiej aktywności – społeczne, gospodarczo-ekonomiczne i przyrodnicze – ekoinnowacje to jedyny sposób, by uniknąć całkowitej degradacji środowiska naturalnego.

Wyzwaniem dla obecnych, jak i przyszłych pokoleń jest konsekwentne zmniejszanie obciążeń środowiska naturalnego, przy jednoczesnym rozwoju alternatywnych, ekotechnologii i modeli ekozarządzania.

Współczesny przemysł drzewny powinien być nie tylko innowacyjny, ale także ekologiczny

Na szczęście, innowacje i ekologia to dwie strony tego samego medalu – jedno napędza drugie.

Niewątpliwie w warunkach polskich droga do ekoinnowacyjności w przemyśle drzewnym jest jeszcze długa, ale pierwszy krok w postaci ekologicznych, a przy tym innowacyjnych projektów – jak pokazuje przykład wielu przedsiębiorstw z branży – został już uczyniony.

Czas zatem na kolejne.